paź 06 2002

mężczyźni-bez nich źle, z nimi jeszcze...


Komentarze: 4

Janusz  ma 20 lat, jest z mińska maz, studiuje na 2 roku na politechnice. ja mam 17 lat, uczę sie w lo. nasze miejsca zamieszkania dzieli 15 min jazdy pociągiem. znamy się od 3 tyg(poznaliśmy się na randce na o2). chodzimy ze sobą od przedwczoraj. spotykamy się w weekendy. on był raz u mnie w domu, tak to ja jeżdziłam do  mińska . u niego jest lepiej bo jest gdzie pójść: kono, pub, pizzeria.......

jestem z januszem. są jednak problemy z rodzicami. powiedzieli, że abym mogła nadal się z nim spotykać, najpierw muszę go im przedstawić. wporzo, ale dalej jest okropnie.
powiedzieli też, że to on powinnien przyjeżdzac do mnie, nie ja do niego( chyba ze b sporadycznie).
a gdybym chciała  jechać  np.  do niego, to:
1najpierw on musi przyjechac do mnie i zawiadomić rodziców gdzie i na ile mnie zabiera
2 musi mnbie tez odstawić do domu, apotem wracać do siebie
 
to głupota!     on nie ma prawka, więc zostaje pociąg.
 
po co tak się męczyć?
 
 
czy moi rodzice są  normalni????????????
 
może jednak z tym, że to on powinien przyjeżdzac mają rację..............  no ale u mnie nie ma co robić... czy on nie będzie sie nudził?
 
sylva : :
aniele_mój
06 października 2002, 16:51
Słucha ja od lipca mam chłopaka ja mam 17 lat a on prawie 21 no i moi rodzice nci o nim nie wiedza spotyakmy sie o niego albo an miescie do mnie przychodzi jak jestesm sama w domq i tak jest lepiej .. bo wiem ze nie mogłabym byc z nim ... a co do swoich pogadajz nimi ...
edzia
06 października 2002, 15:37
nudzic?dziefczayno o czym ty mowish napefno u Ciebie mozna robic rozne rzeczy np.bawic sie w doktora, bawic sie w doktora albo na pshyklad bawic sie w doktora ;))
edzia
06 października 2002, 15:36
nie no oczywiscie zartowalam-poprostu sie martwia o Ciebie
edzia
06 października 2002, 15:35
powiedz dla starych zeby siem nie wpiepshali w Tfoje zycie ;p co ich to jebie? hehehee

Dodaj komentarz